Mój praprzodek na zdjęciu sprzed 100 lat ubrany jest w odświętny strój: w surdut, nienagannie bielutką koszulę, brązową kamizelkę, w której kieszonce tkwi zegarek zwany „cebulą”. Nigdy nie spotkałem go osobiście. Zmarł zaraz przed wybuchem II Wojny, nie miałem więc takowej szansy. Domyślać się tylko mogę co sobie myślał pozując do tego zdjęcia.
Tag: bluzy
bluzy